W ostatnim czasie natknęliśmy się na kilkaset wpisów w mediach społecznościowych dotyczących znalezionych rzeczy. Większość wpisów znajdowała się na portalach i grupach lost&found. Cel tych grup jest jasny. Osoby, które zgubiły przedmiot wpisują i publikują informację o zgubie. Osoby, które znalazły przedmiot publikują informację w tym zdjęcia znaleziska. W ten sposób, osoby chcą pomóc sobie nawzajem w zlokalizowaniu utraconych przedmiotów. Wszystko byłoby świetnie, gdyby na grupie nie pojawiały się rzeczy o dużej wartości wraz z danymi osobowymi.
Od dawna organizacje odpowiadające za bezpieczeństwo danych osobowych ostrzegały przed otwartymi grupami lost&found, gdzie udostępniamy rzeczy i informację zawierające co najmniej imię i nazwisko. Na tych grupach logują się również osoby, które nie mają dobrych intencji, szukają danych, które pozwolą im uzyskać znaczne korzyści. Dlatego warto trzy razy się zastanowić, czy zdjęcie, które właśnie umieszczam, nie spowoduje większych problemów dla właściciela. Intencje mamy godne pochwały, ale lepiej nie wyświadczyć innym lwiej przysługi.
Naszą uwagę najbardziej zwrócił jeden przypadek, w którym jeden z użytkowników znalazł portfel, w którym było wszystko to, co w większości portfeli można znaleźć:
- Dowód osobisty;
- Prawo jazdy;
- Karty debetowe i karty kredytowe;
- Bilet miesięczny;
- Pieniądze;
- Rachunki i odręcznie napisane notatki.
Opublikowanie takiego znaleziska wymaga znajomości chociażby podstaw bezpieczeństwa danych osobowych, a nieumiejętna publikacja może narazić właściciela na ogromne straty i szkody, które wykraczają poza wartość rzeczy znajdujących się w portfelu.
Na zdjęciu widać dwa dokumenty należące do tej samej osoby. Prawo jazdy oraz karta debetowa. Różowe prostokąty to miejsca, w których my zdecydowaliśmy się na zabezpieczenie danych osobowych właściciela. W oryginalnej publikacji, te dane były widoczne. Te dane to:
- Imię i nazwisko właściciela obu dokumentów
- Odręczny podpis właściciela
- Numer karty debetowej
- Data wygaśnięcia karty debetowej
- Imię i nazwisko na karcie debetowej
- Kod CVC karty kredytowej
- Nazwa banku, która wydała kartę kredytową.
W ten sposób opublikowane znalezisko na publicznej otwartej grupie lost&found naraża właściciela na ogromne szkody. Pierwszą rzeczą jest fakt, że podane są wszystkie dane karty, które umożliwiają realizację płatności w internecie. Mamy cały numer karty, datę wygaśnięcia oraz kod cvc wraz z danymi właściciela. Kolejną rzeczą jest to, że w Irlandii skąd pochodzą te dokumenty, prawo jazdy jest jednym z dokumentów akceptowalnych przez banki do poświadczenia autentyczności danych osobowych wprowadzanych w formularzach. W takim wypadku możemy założyć konto bankowe, które może posłużyć złodziejom, za konto pośredniczące w przelewach pieniężnych. Mając konto w banku, możemy aplikować o kredyt lub linię kredytową / kartę kredytową. Złodziej w ten sposób może wypłacić sobie pieniądze na kredyt właściciela danych. W przypadku złodzieja, który jest bardziej arogancki możemy się spodziewać kradzieży całej tożsamości i dalszy drenaż majątku nieświadomego właściciela. W ten sposób, w tydzień po publikacji złodziej może posiadać już komplet danych, duplikat karty sim, dostęp do konta bankowego i wiele wiele innych.
Dlatego w momencie, kiedy chcecie pomóc komuś odzyskać jego zgubę musicie pamiętać o kilku rzeczach
- Znajdując portfel z dokumentami właściciela najlepszym sposobem na jego znalezienie jest oddanie znaleziska na policję, oni są w stanie dużo sprawniej zlokalizować właściciela;
- Jak już musicie udostępnić znalezisko w internecie, pamiętajcie aby zrobić to w miejscu, gdzie można tą wiadomość udostępnić dalej – napiszcie prośbę o dalsze udostępnienie;
- Udostępniając zakrywajcie wszystkie dane osobowe takiej jak imię i nazwisko, podpis odręczny, numer dokumentu, numer karty kredytowej, nazwa banku, kod cvc i wszystko co może powiązać z właścicielem
- Nie zakrywajcie danych wrażliwych dokumentami z innymi danymi wrażliwymi (jak na załączonym zdjęciu)
- Najlepiej w ogóle nie wrzucajcie zdjęć dokumentów, które zawierają jakiekolwiek dane
Dlatego warto powierzyć to zadanie profesjonalistom
Usługą odsylam.pl powstała właśnie po to, aby uniknąć ogromnych szkód jakie można zrobić właścicielowi mając bardzo dobre intencje. Portfel posiadający naklejkę / hologram odsylam.pl i aktywną usługę pomocy w odnalezieniu zguby mógłby wrócić bezpiecznie do właściciela następnego dnia, bez zbędnego narażania go na szkody!
Usługa odsylam.pl gwarantuje anonimowość dla znalazcy jak również dla osoby, która zgubiła swoje przedmioty. Wypłacamy nagrodę dla znalazcy oraz gwarantujemy odbiór przedmiotu od niego. Na nasz koszt przedmiot wraca do właściciela. Cały proces gwarantujący szybki i bezpieczny powrót zguby do właściciela.